CZAPSKI - JANIKOWSKI
W archiwum Mieczysława Janikowskiego zachował się egzemplarz zbioru esejów Patrząc, a w nim dedykacja Józefa Czapskiego: "Pani Ani Janikowskiej dzielnej i wiernej propagatorce jej Brata jednego z najwybitniejszych jeżeli nie najwybitniejszego polskiego abstrakcjonisty Józef Czapski".
Józef Czapski znał i doceniał twórczość Janikowskiego. W 1960 roku Giedroyć poprosił go o napisanie dla "Kultury" tekstu o malarzu, w związku z nagrodą plastyczną miesięcznika, którą za rok 1959 otrzymał właśnie Janikowski. Czapski pisał: "Zadanie to dla mnie i miłe, i trudne. Jest on [Janikowski] moim przyjacielem i przeciwnikiem. Abstrakcja geometryczna, której Janikowski jest jednym z wybitnych przedstawicieli, była zawsze poza kręgiem mojego czucia malarskiego." Nazwisko malarza pojawia się w tekstach Czapskiego na przestrzeni lat, zachowała się ich wspólna korespondencja. Zachował się również list, który po śmierci Janikowskiego Czapski napisał do siostry artysty, Ani, a w nim niewielki, kolorowany rysunek - coś, co Czapski codziennie widział w Maisons-Laffitte. Była to abstrakcyjna kompozycja podarowana przez Janikowskiego paryskiej "Kulturze" po otrzymaniu nagrody plastycznej miesięcznika. Obraz ten wciąż wisi przy Avenue de Poissy w Maissons-Laffitte.